Gdy miałem 8 lat na ziemi moich dziadków Ireny i Wacława Bondaruk swoją pasiekę rozstawił Pan Józef Pokorski- pszczelarz z Czaplinka. Ja zafascynowany smakiem miodu jaki mi podarował, zacząłem doglądać jego pracy i pomagać w prostych czynnościach przy przeglądach pszczół. Chęć posiadania własnej pasieki była silniejsza niż pożądlenia, dlatego kilka lat później zrobiłem swój pierwszy drewniany ul i zasiedliłem do niego złapaną przeze mnie latem rójkę.
Tak rozpoczęła się moja przygoda z pszczelarstwem….
Mając 12 lat odkupiłem 10 pustych uli za pieniądze, które zarobiłem na grzybach.
Czekając na kolejne rójki, uczyłem się nadal pszczelarstwa od Pana Józefa. Już w 1999 roku pozyskałem swój pierwszy miód wielokwiatowy, którego smaku nie zapomnę do dziś….
Tak sukcesywnie co roku powiększałem swoją pasiekę, a w 2012 roku stała się ona moim sposobem na życie , wtedy też urodził się mój pierwszy syn.
Zrezygnowałem z pracy kierowcy i zająłem się tylko pszczelarstwem, a moja żona całą resztą tj. marketingiem i tworzeniem własnej marki.
Od 2013 roku regularnie pojawialiśmy się na jarmarkach i targach w całej Polsce, zdobywając coraz to szersze grono zadowolonych klientów.